W pogoni za oszczędnościami, w połączeniu z troską o środowisko, Google po raz kolejny uprościł zawartość opakowania nowego Pixela 9. Tym razem nie tylko utracił on autorską przejściówkę USB-C na USB-A, ale jest także dostarczany w 100 % wolne od plastiku opakowanie (właściwie nie) w postaci wyblakłego pudełka z szarego kartonu. Nieuchronnie wywołało to falę kontrowersji w Internecie, które dziennikarze Android Authority postanowili zbadać za pomocą ankiety dotyczącej postaw wobec opakowania nowego Pixela 9. Podobną ankietę przeprowadziliśmy na naszym kanale Telegram i ze zdziwieniem stwierdziliśmy, że opinie użytkowników anglojęzycznych i rosyjskojęzycznych są bardzo różne.
Udział tych na Zachodzie, którzy są niezadowoleni z degradacji wyposażenia drogich flagowców, jest mniejszościowy (14%), z czego 9% jest rozczarowanych obniżką ceny w stosunku do poprzednich generacji, a 5% jest złych na Google bo wolą nie wyrzucać pudełek z gadżetami. W przypadku naszych abonentów udział osób niezadowolonych również okazał się mniejszościowy, jednak tutaj proporcje są zupełnie inne: łącznie 42% oraz po 23 i 19% w powyższych kategoriach.
Nie mniej ciekawa sytuacja jest wśród tych, którzy nie potępiają Google za jego decyzję: podczas gdy na Zachodzie większość (60%) cieszy się z braku plastiku w opakowaniach, wśród rosyjskojęzycznej opinii publicznej cieszy się jedynie 12%. Ci, którym wystarczy banalna niezawodność opakowania, aby zabezpieczyć smartfon w transporcie, na Zachodzie stanowili 25% respondentów, a u nas 46%. Można zatem stwierdzić, że w społeczności rosyjskojęzycznej najwyższym priorytetem jest bezpośrednia funkcja pudełka, podczas gdy anglojęzyczni nabywcy cenią ten aspekt tylko w jednej czwartej przypadków, zwracając znacznie większą uwagę na efemeryczną troskę o środowisko ze strony korporacja, której głównym i jedynym zadaniem jest wydobywanie maksymalnych zysków przy minimalizacji inwestycji.
© Władimir Kovalev. Telefon komórkowy